Przedstawiam Wam kilka ciekawych seriali o przyjaźni kobiet- warte oglądnięcia. 
„Plotkara”
Na relację, która łączy Serenę van der Woodsen i Blair Waldorf powstało specjalne określenie - „frenemies”, czyli przyjaciółki-wrogowie. Nie da się ukryć, że przez połowę serialu Blair i Serena chciały sobie nawzajem wydrapać oczy. Ale koniec końców obie doskonale wiedziały, że są jak siostry i skoczyłyby za sobą w ogień. XOXO!
♥
“Chirurdzy”
Cristina i Meredith zawsze się nawzajem wspierały. Nieważne, czy chwilę temu pokłóciły się na śmierć i życie – gdy jedna jest w potrzebie, druga zjawia się u jej boku. I to szybciej, niż ta pierwsza jest w stanie powiedzieć słowa: „You're my person”.
♥
„Jak poznałem waszą matkę”
Jeśli przy pierwszym spotkaniu ze swoją najlepszą przyjaciółką poczułaś – delikatnie rzecz biorąc – niechęć (stwierdziłaś, że jest od ciebie ładniejsza, lepiej się ubiera czy wzbudza większe zainteresowanie mężczyzn), na pewno rozumiesz relację między Robin Scherbatsky i Lily Aldrin. Wprawdzie Lily na początku widziała w Robin zagrożenie, ale potem okazało się, że są nierozłączne.
♥
„Przyjaciele”
Monica, Rachel i Phoebe stanowiły tylko połowę serialowych „Przyjaciół”, ale mając takie trio kto potrzebowałby kogoś więcej? Wyjątkowa relacja, która połączyła te trzy mieszkanki Nowego Jorku uświadomiła milionom kobiet na całym świecie jedną rzecz: ty i twoja przyjaciółka możecie się skrajnie różnić, ale zawsze łączy was jedno – miłość do siebie nawzajem.
♥
„Dziewczyny”
Złośliwi mówią, że to młodsza wersja „Seksu w wielkim mieście”, ale naszym zdaniem to duże uproszczenie. W tej grupie 20-latek z Nowego Jorku każda z nas zobaczy samą siebie – czy to w kwestii związków czy finansów. Ale przede wszystkim „Dziewczyny” pokazują prawdę o przyjaźni, gdy ma się 20-parę lat – nie zawsze się ze wszystkim zgadzamy, a czasem wręcz nie możemy siebie nawzajem znieść, ale w głębi ducha dobrze wiemy, że nikt nie zrozumie nas tak, jak najlepsza przyjaciółka, która przechodzi przez to samo.
♥
„Jess i chłopaki”
Każdy roztrzepaniec, taki jak tytułowa Jess Day, potrzebuje u swego boku kogoś, kto zawsze sprowadzi go na ziemię i uspokoi – jak Cece Parekh. Przy okazji są jedną z najśmieszniejszych par przyjaciółek w historii telewizji. Bo przeciwieństwa przyciągają się także w przyjaźni!
♥
“Broad City”
Chemia między Abbi i Ilaną jest przedmiotem zazdrości nas wszystkich. W każdej sytuacji potrafią znaleźć coś pozytywnego, a ich przygody zawsze są komiczne. W dodatku w szczery sposób pokazują, jakie są realia życia, kiedy ma się 20-kilka lat.
♥
„Orange Is The New Black”
Czasami przyjaźń rodzi się w zdecydowanie niesprzyjających warunkach – jak odbywanie kary w żeńskim więzieniu. Jednak naszym zdaniem Poussey i Taystee pokochałyby się z taką samą mocą także poza więziennymi murami. Ich więź jest nie do zdarcia!
